Kilka słów o mnie

Byłem ministrantem, harcerzem, żeglarzem, modelarzem lotniczym, lekkoatletą, asystentem na Politechnice Wrocławskiej, po Marcu '68 także więźniem komuny.

W 1971 r. życiowe wybory związały mnie z Jelenią Górą. Byłem głównym projektantem jej planu ogólnego. Ówczesna ekologiczna degradacja tych ziem, była impulsem do udziału w obywatelskim ruchu ekologicznym. Odbyłem roczny staż urbanistyczny w Hanowerze, potem studialny pobyt w Meksyku. Od 1977 roku jestem kustoszem Dworu "Czarne". Poza jego uratowaniem od zagłady, mój życiowy dorobek to: rekord Dolnego Śląska juniorów w dysku, kilkanaście nagród i wyróżnień w konkursach urbanistycznych, współorganizowanie Euroregionu Nysa, pierwszej transgranicznej wspólnoty na obszarze byłego bloku wschodniego. Cenię sobie tytuł Człowieka Roku '2006 uzyskany w plebiscycie "Nowin Jeleniogórskich".

Marzy mi się współczesna odmiana pozytywizmu.

Jestem żonaty, mam czwórkę dorosłej dziatwy i sześcioro wnucząt.

Podziel się z innymi

| |

Niezłomni

2016-03-05 09:33
To był ważny DZIEŃ. Oto dostaliśmy, my Polacy, dużą porcję ważnych przesłań poruszających emocje, ale i skłaniających do głębokich refleksji. Myślę o Dniu Żołnierzy Wyklętych. Zamiennie nazywa się ich Żołnierzami Niezłomnymi, co do wielu z nas jeszcze bardziej przemawia, ale to rzecz drugorzędna. Przede wszystkim, to świetnie że polski kalendarz został uzupełniony o nowy akcent, tak mocno i tak wprost przywołujący bohaterski patriotyzm wymierającej już formacji. Stało się to o wiele za późno, ale wreszcie stało się! Podniosłe w...

Harcerska przygoda bis

2016-02-15 13:50
W blogowej auto-mini-prezentacji wspomniałem o harcerstwie. To wspomnienie dotyczy lat odległych. W perspektywie ludzkiego życia, nawet bardzo odległych. Ale właśnie teraz są powody, abym do tego wątku powrócił. Po kolei zatem... Na jesieni, może w zimie, minie 60 lat od pewnego dnia, gdy we wrocławskim II Liceum Ogólnokształcącym (dziś ul. Parkowa, wtedy Rosenbergów) zaczęło się coś wyjątkowego. Coś, co dla nas, wówczas 13- 14- letnich małolatów z VIII klasy i tych z klas starszych, stało się fantastyczną przygodą. Oto los...

Przebić szklany sufit

2015-11-05 18:28
Szanowni Goście tego forum ! W ślad za poprzednim artykułem i w nawiązaniu do jego treści, zamieszczam poniżej interesujący i ważny artykuł dr Jana Szomburga. Tekst ten ukazuje się w "Rzeczpospolitej" właśnie teraz, w przededniu jubileuszowego, X-tego Kongresu Obywatelskiego. Odbędzie się on w najbliższą sobotę, 7. listopada 2015 r. na Politechnice Warszawskiej. Zarówno przesłania zawarte w tym artykule, jak i sam Kongres - w kontekście tej ZMIANY, o jakiej mowa była w poprzednim artykule na tym blogu - zdecydowanie zasługuj...

MOŻEMY BYĆ LEPSI !

2015-10-25 20:09
Głosujemy... Wybieramy... Adrenalina rośnie... Już tylko niecała godzina... A zaraz potem wiele się wyjaśni, choć dalece nie wszystko. Ale to przecież wyjątkowo odpowiednia chwila na kilka refleksji. Przede wszystkim: czego tak naprawdę oczekujemy po tych wyborach? Ano, wielu różnych rzeczy. Mnie np. marzy się, aby wybory parlamentarne zainteresowały nie marniutkie 40-50% moich współobywateli, a np. 70% i więcej. Tak kiedyś musi być i będzie, ale niestety jeszcze nie tym razem. To, co wydaje się dziś oczekiwaniem powszechnym...

Uchodźca mój brat

2015-09-16 11:12
Dziś Sejm R.P. ma zająć się tą sprawą. Z polskiej perspektywy. Nasza sytuacja jest jeszcze dość stabilna, ale dla wielu krajów w Europie dziś już bez ogródek mówi się o "kryzysie imigracyjnym". Brzmi groźnie! Jakże krzepiłoby narodowego ducha, gdyby tym razem Wysoka Izba stała się areną poważnej, rzeczowej debaty, na ile to tylko możliwe wolnej od walki o punkty i słupki sondażowe. Na 5 tygodni przed wyborami to prawie nie do pomyślenia, a przecież ta sprawa jak mało która prosi się o inny niż zwykle klimat debaty! Jest nawet iskierka...