Kilka słów o mnie

Byłem ministrantem, harcerzem, żeglarzem, modelarzem lotniczym, lekkoatletą, asystentem na Politechnice Wrocławskiej, po Marcu '68 także więźniem komuny.

W 1971 r. życiowe wybory związały mnie z Jelenią Górą. Byłem głównym projektantem jej planu ogólnego. Ówczesna ekologiczna degradacja tych ziem, była impulsem do udziału w obywatelskim ruchu ekologicznym. Odbyłem roczny staż urbanistyczny w Hanowerze, potem studialny pobyt w Meksyku. Od 1977 roku jestem kustoszem Dworu "Czarne". Poza jego uratowaniem od zagłady, mój życiowy dorobek to: rekord Dolnego Śląska juniorów w dysku, kilkanaście nagród i wyróżnień w konkursach urbanistycznych, współorganizowanie Euroregionu Nysa, pierwszej transgranicznej wspólnoty na obszarze byłego bloku wschodniego. Cenię sobie tytuł Człowieka Roku '2006 uzyskany w plebiscycie "Nowin Jeleniogórskich".

Marzy mi się współczesna odmiana pozytywizmu.

Jestem żonaty, mam czwórkę dorosłej dziatwy i sześcioro wnucząt.

Podziel się z innymi

| |

Nowa inicjatywa Przyjaciół Dworu "Czarne"

2013-07-03 15:45
Szanowni Państwo,
rusza obywatelska inicjatywa, która – mam nadzieję - zainteresuje miłośników regionu a zwłaszcza koneserów jego zabytków.
Wraz z gronem przyjaciół podjęliśmy przygotowania do wydania książki o Dworze „Czarne”. Wiedza o tym zabytku jest już obszerna i zdecydowanie zasługuje na upowszechnienie…
Książka już powstaje i w tej fazie jest to moje zadanie. Chcę podsumować badawcze dociekania, prowadzone od ponad 30 lat. Używamy określenia „monografia”, ale nie będzie to tylko jeszcze jedna przyczynkarska pozycja o ambicjach naukowych. Renesansowy Dwór, mający średniowieczne korzenie, zasługuje na przedstawienie go w taki sposób, aby przybliżyć - nie tylko specjalistom! - jego dzieje i rzeczywiste walory, ciągle jeszcze szerzej nie znane.
Teraz uwaga! Na ogólnopolskim portalu „Wspieram Kulturę”, służącym społecznemu finansowaniu projektów kulturalnych, właśnie pojawiła się strona internetowa, promująca ten projekt wydawniczy. Została zilustrowana m.in. akwarelą art. plastyka Andrzeja Woźniaka a także 9-minutowym filmem autorstwa Marcina Roszaka i Tomasza Raczyńskiego. Polecam ją Państwa uwadze a zwłaszcza instrukcje dotyczące możliwości i warunków finansowego wsparcia tego projektu.
Oto link:
http://wspieramkulture.pl/projekt/337-DWOR-CZARNE-JACEK-JAKUBIEC-MONOGRAFIA
Apelując w imieniu własnym i współrealizatorów projektu, o Wasze wpłaty, także symboliczne, a tym samym o przyczynienie się do powodzenia tej inicjatywy, proszę o jej dalsze rozpowszechnienie, n.p. przez przekazanie znajomym powyższego linku z portalu "Wspieram Kulturę".
Serdecznie pozdrawiam -
Jacek Jakubiec
Jelenia Góra, 03.07.13


Komentarze

AS @ 78.88.139.*

wysłany: 2013-07-03 18:53

Na monografię pora najwyższa, a nawet na kronikę lat minionych bezpowrotnie. Obywatelska inicjatywa to, jak rozumiem, przygotowania do wydania książki o Dworze Czarne. I jest to projekt wydawniczy. OK! Idziemy na wskazaną stronę i co? Na akwareli Dwór Czarne się wali. Ten artysta to jakiś prorok, czy co? Dalej jest o zamierzchłej przeszłości DC. Potem o jego dziejach najnowszych aż do dziś, gdzie sytuacja jest taka, "iż cenny zabytek, uratowany od zagłady w wyniku skutecznej kampanii obywatelskiej, ponownie wymaga obrony społeczeństwa". A ja nadal twierdzę, że społeczeństwa już nie ma, a Dworu Czarne nikt nie kupi. I wcale mi z tym nie do śmiechu bo to znak czasu. Mojego czasu w Polsce, nie mówiąc już o tym zapyziałym, komuszym grajdołku, zwanym, nie wiedzieć czemu, za lepszych czasów - Hirschberg. Zostanie po nas złom żelazny i pusty, drwiący śmiech pokoleń? No niech mnie ktoś pocieszy!

Duch GÓR @ 92.234.95.*

wysłany: 2013-07-03 23:06

Zastanawiam się jak mają się pana sprawy oanie Jacku??.

Duch Gór @ 92.234.95.*

wysłany: 2013-07-03 23:11

Zastanawiam się jak mają się pana sprawy panie Jacku?? mam nadzieje że zostawi mi pan jeden egzemplarz :) jak bym nie mógł nabyć w księgarni.

JJ:
...mają się różnie, choć mój chroniczny optymizm nie gaśnie; a jak Ci Duchu mam ten egzemplarz zostawić (jakieś personalia, namiary...). Bo na początek raczej nie będzie to pozycja do księgarni... Pozdrawiam!

AS @ 78.88.139.*

wysłany: 2013-07-05 09:38

Cisza. A wszystko rozwiąże wór pieniędzy. Marny nasz los. Sam muszę wyjechać na saksy. Dla chleba.

JJ:
Co do mnie - cisza bo piszę...

... @ 178.235.102.*

wysłany: 2013-07-05 13:52

No cisza. Jak widać grono sojuszników jest dobre w komentowaniu. Z konkretnym działaniem trochę gorzej. Mam wrażenie, że to właśnie dzięki temu Bogulakom i Łopacie tak łatwo to wszystko przychodzi.

AS @ 78.88.139.*

wysłany: 2013-07-05 16:48

A ilu tu sojuszników komentuje? Dwóch? A ja nie mam forsy. Apacze co się dzieje. Gdzie to społeczeństwo, komu zależy na DC, "gdzie wszyscy nasi przyjaciele", itd. Smutek.

JJ:
Co do sojuszników: jest ich kilka sortów. Dziś większość zapewne nad morzem, w Bieszczadach albo zgoła na Majorce i internet - w sezonie urlopowym - omijają szerokim łukiem. Inni, nieliczni, jednak działają. Im sława i chwała! Ale zaiste: odzew na mój sygnał o stronie MONOGRAFII na portalu Wspieram Kulturę jest marniutki... A szkoda. Bo inicjatywa jest zacna. Chwalę bo nie moja. Piwo należy się Mariuszowi i Marcinowi. Właśnie dowiedzieliśmy się, że patronatu temu projektowi udzieliło Narodowe Centrum Kultury. To zobowiązuje.
Trzymaj kciuki Szanowny AS-ie. Pozdrawiam !

AS @ 78.88.139.*

wysłany: 2013-07-05 21:28

Czyli po pierwsze nie mamy armat. Taki los. Nikt nie obiecywał, że będzie lepiej.

Jacek Jakubiec @ 78.8.45.*

wysłany: 2013-07-05 21:52

Wiem Pan co? Czytam "Dziennik" Kisiela i myślę, że jednak jest trochę lepiej. Jemu wydawało się, że na obłęd bolszewii nie będzie sposobu a był. Więc może i ta dzisiejsza smuta się skończy... Ja n.p. czekam na TV TRWAM, za rok już będzie. A jest i parę innych iskierek nadziei.

DUCH GÓR @ 92.234.95.*

wysłany: 2013-07-06 00:10

dołożę wszelkich starań żeby pan ją ujrzał,we Włoszech jest wiele takich stacji,poznałem ludzi z tej stacji takich jak MAGDA I JEJ BRAT GRZESIEK.

DUCH GÓR @ 92.234.95.*

wysłany: 2013-07-06 00:27

DO PANA Jacek Jakubiec.78.8.45 Magda jest na wózku inwalidzkim, ale dla jej rodziny nie było szlaku ani góry w KARKONOSZACH żeby nie zdobyła, nie było bariery żeby nie przeszli razem z nią,ale poznałem ją jako dziewczynę niepełnosprawną a od ludzi dowiedziałem się kim ona jest,gdzie się modli i co dodaje jej sił.pozdrowienia dla jej brata Grześka.

AS @ 78.88.139.*

wysłany: 2013-07-06 06:09

Oczywiści pozostaje życzyć sobie efektu skrzydeł motyla. Czy ruchem tych skrzydeł będzie TV Trwam? Zobaczymy za rok? Ha! Rok to wieczność!

AS @ 78.88.139.*

wysłany: 2013-07-12 00:38

Wracając do tematu. "...cenny zabytek, uratowany od zagłady w wyniku skutecznej kampanii obywatelskiej, ponownie wymaga obrony społeczeństwa". A ja nadal twierdzę, że społeczeństwa już nie ma... cytuję samego siebie z trzeciego lipca, niestety. Minęło dziewięć dni... Trzy osoby wspierające przez ten czas nową inicjatywę obywatelską? Czyli jedna? Tylko niech mi nikt nie mówi, że to przez to, że wszyscy mi uwierzyli bo ja wśród ludzi zwykle robię za głupka, którego można wyrolować. Satysfakcji nie mam żadnej. Odnotowuję tylko nagi fakt.

Jacek Jakubiec @ 78.10.101.*

wysłany: 2013-07-12 10:07

Temu że i mnie łatwo wyrolować, dałem tu wyraz w iluś wpisach. Ale jeśli do paru zasad ma się przekonanie i jest się im wiernym to łatwiej funkcjonować. "Bez względu na niepogodę" (cytat). Inny cytat: "lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"
- nie ładne?
Ma AS na myśli trzy osoby z tego forum? Liczył AS - że skoro piszemy tu o rzeczach naprawdę ważnych, to będzie masowy rezonans? Bez przesady. Poza tym - urlopy, wakacyjny luz, dystans do problemów, kanikuła. A ja akurat mam ileś nowych dowodów, żem nie sam...
Więc spoko, jak mówią małolaty, jeszcze trochę cierpliwości...

AS @ 78.88.139.*

wysłany: 2013-07-12 11:57

OK!

Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść: