Kilka słów o mnie

Byłem ministrantem, harcerzem, żeglarzem, modelarzem lotniczym, lekkoatletą, asystentem na Politechnice Wrocławskiej, po Marcu '68 także więźniem komuny.

W 1971 r. życiowe wybory związały mnie z Jelenią Górą. Byłem głównym projektantem jej planu ogólnego. Ówczesna ekologiczna degradacja tych ziem, była impulsem do udziału w obywatelskim ruchu ekologicznym. Odbyłem roczny staż urbanistyczny w Hanowerze, potem studialny pobyt w Meksyku. Od 1977 roku jestem kustoszem Dworu "Czarne". Poza jego uratowaniem od zagłady, mój życiowy dorobek to: rekord Dolnego Śląska juniorów w dysku, kilkanaście nagród i wyróżnień w konkursach urbanistycznych, współorganizowanie Euroregionu Nysa, pierwszej transgranicznej wspólnoty na obszarze byłego bloku wschodniego. Cenię sobie tytuł Człowieka Roku '2006 uzyskany w plebiscycie "Nowin Jeleniogórskich".

Marzy mi się współczesna odmiana pozytywizmu.

Jestem żonaty, mam czwórkę dorosłej dziatwy i sześcioro wnucząt.

Podziel się z innymi

| |

Sztuczna inteligencja - dar nieba, czy szatana?

2025-02-22 16:52
Sztuczna Inteligencja, SI (ang. artificial intelligence, AI) to coś, co jeszcze niedawno w codziennym, publicznym obiegu praktycznie nie istniało. Ale w ciągu ostatnich lat mamy zmianę i to skokową!
Nie znaczy to jednak, że zjawisko to jest całkiem świeże i spadło na ludzkość jak "deus ex machina". Pierwszy raz tego określenia użył w roku 1956 na konferencji w Dartmouth amerykański informatyk John McCarthy. A zbliżanie się do tego momentu miało miejsce już w XIX wieku, poczynając od lat 40-tych (!) tamtego stulecia. Jak podaje Wikipedia, powstanie sztucznej inteligencji przewidziała wtedy brytyjska matematyczka, arystokratka Ada Lovelace, uważana za autorkę, lub współautorkę (obok niejakiego Charles'a Babbage'a), pierwszego algorytmu napisanego z zamiarem wykorzystania na "maszynie analitycznej". Czyli jakby programu komputerowego!
I tak oto jesteśmy w pierwszej połowie XIX wieku. To wtedy, kiedy swoje dzieła tworzył genialny Chopin, ale to też wtedy, gdy w naszej Galicji wrzała koszmarna rebelia Jakuba Szeli.
Ale odłóżmy na bok historię, jesteśmy tu i teraz...
Powszechne reakcje na pojawienie się AI, tego aktualnego znaku czasu, początkowo na ogół pełne nadziei i strzelistych oczekiwań, z czasem stały się coraz bardziej nie wolne od wątpliwości i obaw. To zrozumiałe, skoro gwałtowne tempo przemian, zwłaszcza nowości ze sfery "cyber" zaczyna kojarzyć się z otwieraniem pudła, w którym jest tajemnicze urządzenie o zupełnie nieznanym działaniu i przeznaczeniu. Niepokoje jakie zgłaszają naukowcy, filozofowie, psycholodzy, medycy, socjologowie, ale też ekonomiści - nakazują daleko idącą ostrożność w napędzaniu globalnych mega-przemian. Pojawia się wręcz apel o "moratorium technologiczne". Miałoby ono oznaczać, że światowy big-tech dogada się sam ze sobą, aby - np. na pół roku - wyhamować ten szalony twórczy amok w kreowaniu coraz to nowych ofert. Czy takie wołania o "pozbieranie się z rozumem" pomogą w zapanowaniu nad ryzykownym i niebezpiecznym pędem w nieznane?

Do tych wynurzeń skłoniły mnie felietony zamieszczane na końcowych stronach tygodnika "Sieci". Jest tam stały autorski kącik z nadtytułem "Od A do Zybertowicza". Nadtytuł czasem ma wersję "Od A do Zybertowiczów", bo bywa, że pod felietonem podpisany jest prof. Andrzej Zybertowicz wraz z małżonką Katarzyną, choć z reguły wypowiada się tu jedno z nich. Ot, familijna mini-trybuna duetu wytrawnych socjologów. Serdecznie polecam!
Poruszył mnie najnowszy felieton prof. Zybertowicza. Tytuł: "Pieśń ujdzie cało...", a w tzw. leadzie autor pisze "Sztuczna inteligencja już teraz jest niebezpieczniejsza od najgroźniejszych tyranów w dziejach". Mocne !!! Ale przedtem ten ton jest łagodniejszy, jakby uspokajający. Zybertowicz zwierza się z tego, czego po spacerze w warszawskich Łazienkach doświadczył korzystając z AI.
Oto, w czym rzecz.

Na pomniku Fryderyka Chopina, przepięknym dziele Wacława Szymanowskiego, można przeczytać takie trzy wersy:
" Płomień rozgryzie malowane dzieje,
Skarby mieczowi spustoszą złodzieje,
Pieśń ujdzie cało..."

To z mickiewiczowskiego "Konrada Wallenroda".
Prof. Andrzej Zybertowicz, dociekliwy badacz materii cybernetycznej, zwłaszcza sztucznej inteligencji, (zresztą opowiadający się za wspomnianym moratorium technologicznym), przywołuje ten fragment poezji naszego narodowego wieszcza i tak o tym pisze:
"(...) Może trochę dla psoty, może dla sprawdzenia spytałem Groka (sztuczna inteligencja dostępna na platformie X), jak rozumieć te słowa poety. Oto odpowiedź:

- "Płomień rozgryzie malowane dzieje"
- ta linijka odnosi się do zniszczeń wojennych i katastrof, które mogą zniszczyć fizyczne ślady historii, takie jak obrazy, rękopisy czy inne materialne świadectwa przeszłości. Mickiewicz sugeruje, że materialne dziedzictwo kulturowe jest podatne na zniszczenie.
- "Skarby mieczowi spustoszą złodzieje"
- tu jest mowa o grabieży i niszczeniu dóbr materialnych przez najeźdźców lub wrogów. "Miecz" symbolizuje wojnę, a "złodzieje" mogą być zarówno literalnymi złodziejami, jak i metaforą na wrogów narodu, którzy niszczą i kradną jego bogactwa.
- "Pieśń ujdzie cało..."
- to kluczowa część cytatu, która podkreśla, że mimo zniszczeń materialnych pieśń, czyli kultura, tradycja, literatura, poezja przetrwa nietknięta. Pieśń symbolizuje tu coś niematerialnego, co nie może być zniszczone przez ogień czy miecz - duchowe dziedzictwo narodu, jego tożsamość i pamięć.
(...)".
To końcowe zdanie z wywodu wirtualnego Groka dobrze oddaje główne przesłanie zawarte w felietonie socjologa. O tym, jak ważne jest, aby podstawowy przekaz wartości narodowych potrafił przetrwać wszelkie dziejowe turbulencje i wstrząsy. Niełatwe, nieraz tragiczne dzieje naszego narodu dowodzą, że jest to trudne, ale możliwe. To przecież krzepiąca konstatacja...

Mnie treść tego felietonu poruszyła z innego powodu. Mamy tu fragment konwersacji toczonej przez wytrawnego naukowca-humanistę ze sztuczną inteligencją. Interpretacja poetyckich fraz, podanych ze skojarzeniami nie tak dziś oczywistymi, wystawia Grokowi jak najlepsze świadectwo.
Wskazuje na jego umiejętność poruszania się w sferze kultury wysokiej z wrażliwością estetyczną, aksjologiczną a może nawet... (?) duchową. Czyż taki dyskurs z AI nie służy wartościom, albo czy nie może być użyteczny w innym sensie? Latem ubiegłego roku odbyliśmy rodzinną wizytę w stołecznym Centrum Kopernika. Jedną z jego atrakcji jest możliwość porozmawiania ze sztuczną inteligencją w postaci atrakcyjnej z oblicza, homoidalnej pani-botki, cieszącej się zresztą ogromnym powodzeniem. Nasz 12-letni wnuk, gdy już dopchał się do mikrofonu zadał jej pytanie, jaka jest szansa, aby powszechnie używanym środkiem transportu publicznego stały się poduszkowce. I zaskoczeni usłyszeliśmy natychmiast obszerny, całkiem składny wykład o poduszkowcach. No proszę!...
A jednak Zybertowicz pokazuje drugą, w istocie jakże groźną, stronę medalu.
Oto co pisze ten światły myśliciel (cytat):
"(...) rewolucja cyfrowa jest w stanie osiągnąć to, czego nigdy wcześniej w ludzkich dziejach nie udało się żadnym najeźdźcom - ani niemieckim nazistom, ani sowieckim komunistom. Oni nie byli w stanie tak wypłukać ludzkich umysłów, by "pieśń" jako jedna z ważnych form kulturowego przekazu obumarła. By została wyparta z ludzkich głów. Rewolucja cyfrowa to robi. W jaki sposób? Przez niekończące się strumienie śmieciowych cyfrowych bodźców płynących ze smartfonów (...)".
Jest się nad czym zadumać.

W dniu kiedy to piszę odbywa się w Waszyngtonie niezwykle cenne (tak uważam!) wydarzenie - Conservative Political Action Conference (CPAC), światowy zlot konserwatystów. Zdecydowanie warto śledzić te obrady.
Jak wiemy światowa społeczność, a przynajmniej jej znacząca część, wybiera "rewolucję zdrowego rozsądku". Ale jak to ma wyglądać, gdy szybko krocząca sztuczna inteligencja zdaje się wywracać do góry nogami różne aspekty zbiorowego życia, łącznie z samym pojęciem elementarnego zdrowego rozsądku?

CPAC jeszcze trwa. Może także w opisanej wyżej, najeżonej znakami zapytania sferze, przyniesie on jakieś ważne konkluzje i nowe nadzieje?

Komentarze

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-02-23 09:50

Sztuczna inteligencja - dar nieba, czy szatana? 2025-02-22 16:52


"...w ciągu ostatnich lat mamy zmianę i to skokową!"

Swojego czasu myślałem - to już koniec rozwoju cywilizacji.
A tu nagle skok! I pojawiły się telefony komórkowe wielkości cegły.
Kto mógł wtedy przypuszczać, że wszystko będzie w jednym?
A teraz SI, AI.

"Powszechne reakcje na pojawienie się AI, tego aktualnego znaku czasu, początkowo na ogół pełne nadziei i strzelistych oczekiwań, z czasem stały się coraz bardziej nie wolne od wątpliwości i obaw."

A nóż na ten przykład!
Kiedy został wynaleziony?
I do czego?
Do krojenia chleba, czy do mordowania przypadkowych osób?
Dziś i tak i tak jest używany przecież!
Przez kogo? Wiadomo!

"nowości ze sfery "cyber" zaczyna kojarzyć się z otwieraniem pudła, w którym jest tajemnicze urządzenie o zupełnie nieznanym działaniu i przeznaczeniu."

Kiedyś w podstawówce uczyli, jak działa telefon.
A dziś? Czego uczyć?
Że płonie Matka Ziemia of course, i że ludzi jest za dużo na naszej planecie!

"wirtualnego Groka"

Jaki jest do tego namiar?

"niekończące się strumienie śmieciowych cyfrowych bodźców płynących ze smartfonów"

Oczywisty sposób na dokonanie globalnego zidiocenia.
Ale wilki? Nie pójdą za stadem baranów.
Bo wilki wiedzą, na której półce stoją konfitury.
Jesteś wilkiem czy baranem?
Wybór należy do ciebie!
No, chyba, że już nie potrafisz opuścić TIK TOKA.

Jacek Jakubiec @ 78.30.82.*

wysłany: 2025-02-23 11:32

Pierwsza myśl po lekturze felietonu Zybertowicza: smartfona wywalić w diabły, ale póki co jeszcze się powstrzymuję...

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-02-23 14:45

Jacek Jakubiec @ 78.30.82.* wysłany: 2025-02-23 11:32:

"Pierwsza myśl po lekturze felietonu Zybertowicza: smartfona wywalić w diabły, ale póki co jeszcze się powstrzymuję..."

Z noża nie zrezygnuję.
Można kroić chleb...

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-02-24 06:32

AI?
Może być bardzo groźna.
Tu na ten przykład:


Jozin z bazin
jako "Ja żem wzgardził mymi wybrorcami"

https://x.com/i/status/1893733975920607458

A tu Anioł:

https://x.com/i/status/1893649275491402169

Jacek Jakubiec @ 78.30.82.*

wysłany: 2025-03-02 11:00

Skoro było tu już o praktycznym korzystaniu poprzez dyskurs z SI/AI - wklejam wpis Szanownego AS-a (zamieszczony w innym wątku), który to ilustruje.

----------------------------------------------------------------------------------------
Filmiki o Tusku to sprawka AI.
Ktoś to wygenerować kazał sztucznej inteligencji.

Natomiast scenariusz dotyczył aktorki i jej dziadka:

AS do AI:
"Scenka teatralna: Dziadek niemowa przyjeżdża do wnuczki aktorki aby umrzeć, ale wnuczka ma uzdrawiającą dietę dla staruszków i uzdrawia dziadka."

ChatGPT napisał:

"Oto propozycja scenki teatralnej pt. „Dziadek i uzdrawiająca dieta wnuczki”:

Postacie:

Dziadek – starszy mężczyzna, który stracił mowę.
Wnuczka – młoda aktorka, pasjonatka zdrowego stylu życia.
Scenografia: Pokój dzienny w mieszkaniu wnuczki. W tle półki z książkami o zdrowiu, na stole świeże warzywa i owoce.

Przebieg sceny:

Wejście Dziadka: Dziadek puka do drzwi. Wnuczka otwiera i z radością wita Dziadka.

Wnuczka: (z uśmiechem) Dziadku! Jak miło cię widzieć!

Dziadek uśmiecha się, ale nie mówi.

Rozmowa o zdrowiu: Wnuczka zauważa, że Dziadek jest osłabiony.

Wnuczka: Widzę, że nie czujesz się najlepiej. Mam pomysł! Przygotuję dla ciebie specjalną dietę, która przywróci ci siły.

Dziadek kiwa głową z aprobatą.

Przygotowanie posiłków: Wnuczka pokazuje Dziadkowi różne zdrowe produkty.

Wnuczka: Zobacz, to są świeże warzywa i owoce, pełne witamin. Przygotuję z nich pyszne dania.

Dziadek z zainteresowaniem obserwuje.

Przemiana Dziadka: Po kilku dniach na diecie przygotowanej przez wnuczkę, Dziadek odzyskuje siły i... mowę.

Dziadek: (z radością) Dziękuję ci, kochana wnuczko! Dzięki tobie czuję się jak nowo narodzony.

Wnuczka: (wzruszona) To zasługa zdrowego odżywiania i twojej determinacji, Dziadku.

Zakończenie: Dziadek i wnuczka przytulają się, ciesząc się wspólnie spędzonym czasem i nowo odkrytą siłą płynącą ze zdrowego stylu życia.

Wskazówki inscenizacyjne:

Podkreśl emocjonalną więź między Dziadkiem a wnuczką poprzez gesty i mimikę.
Użyj rekwizytów takich jak świeże warzywa, owoce oraz książki o zdrowym odżywianiu, aby uwiarygodnić scenę.
Muzyka w tle może być spokojna i harmonijna, podkreślając domową atmosferę.
Ta scenka ukazuje, jak miłość i troska wnuczki oraz zdrowa dieta mogą przyczynić się do poprawy samopoczucia i zdrowia ukochanego Dziadka."

Zostać dziś Szekspirem?
Małe piwo.


JJ:
No proszę. Ale tylko scenariusz? Pewnie sam filmik też mogłaby AI wygenerować. Mam tu pewne doświadczenie bo podczas ostatniej wigilii jeden z gości (z Belgii) pstryknął mi fotkę i za chwilę dał mi ją po modyfikacji na krótki filmik na którym z werwą śpiewam po angielsku znane "Jingle bell"...

Buniek @ 176.111.153.*

wysłany: 2025-03-02 20:43

Tematem tego wpisu ma być Sztuczna Inteligencja (SI). Niestety, na ten temat, niewiele od strony technicznej jestem w stanie napisać. Wiadomo jest powszechnie, że chodzi o tzw. „modele” symulujące „sieci neuronowe”. Modele takie można już „ściągnąć i zaimplementować” na swoim komputerze. Ale zwykle ten nasz nie da rady, bo model to ponad 5GB i ponadto model należy trenować przy pomocy bazy danych. By zadziałał to baza musi ogromna. Zarówno trenowanie jak i uzyskiwanie wyniku działania już wytrenowanego modelu wymaga potężnej mocy obliczeniowej i czasu od tej zależnego. Dlatego Mała SI jeszcze nie działa. W praktyce, wysyłamy poprzez Internet zadanie dla SI do modelu już wytrenowanego i otrzymujemy wyniki. Tu dochodzi element finansowy. Firmy które „wychowały” sobie SI na tym chcą zarobić. Jest ich coraz więcej i opłaty to abonament 20-40$ miesięcznie. Dla zachęty by abonament zakupić mamy dostęp do ograniczonych modeli, ale ich dzieło też robi wrażenie.
Już dawno temu twierdziłem, że bełkot Bardzo Starego Komunisty, który nam tu serwował Wielce Szanowny Pan Wieńczysław to efekt pracy SI. Niestety, baza danych była do kitu i dlatego bełkot był tak bełkotliwy i niestrawny.
Można oczywiście pisać o skutkach SI już widocznych i dlatego wiemy, że coraz więcej treści w Internecie to efekt pracy SI. Artystycznie robią wrażenie ale mają też praktyczny wpływ na nasze życie.
Jako dziadkowi,ubaw sprawił mi np. komiks o SI, w którym na pierwszym rysunku widać Jasia zlecającego SI odrobienie zadania domowego, a na drugim nauczycielkę Jasia zlecającą sprawdzenie tegoż zadania.

"Interesująca analiza psychologiczno/socjotechnicznych aspektów spotkania Zełeńskiego z Trumpem i Vancem, stworzona przy pomocy ChatGPT, rozprzestrzenia się w Internecie.
Analiza pokazuje, że byliśmy świadkami prawdziwego masterclass w gaslightingu, manipulacji i presji ze strony Trumpa i jego okolic. Przyjrzyjmy się centralnym punktom:
Obwinianie ofiary za własną sytuację:
Trump dosłownie mówi Zełeńskiemu: "Pozwoliłeś sobie wpakować się w bardzo złą sytuację. ""To klasyczny ruch szachowy sprawcy, który obwinia ofiarę za swoje cierpienie. Według tej logiki to wina Ukrainy, że Rosja ją okupuje i zabija swoich mieszkańców.
Presja i wymuszona wdzięczność:
Vance żąda od Zełeńskiego, by podziękował. To niezwykle toksyczna technika, w której ofiara jest zmuszona podziękować za pomoc przetrwania – tylko po to, by zostać oskarżona o niewdzięczność, jeśli domaga się ich praw.
Manipulacja pojęciem „pokoju”:
Trump twierdzi, że Zełeński, „nie jest gotowy na pokój”. W rzeczywistości chodzi mu o kapitulację Ukrainy. To typowa manipulacja - termin "tylko pokój" zastępuje się "kapitulacją".
Odmowa uznania rzeczywistości wojny:
Trump powtarza, że "nie ma kart w ręku", że "bez nas nie masz kart. " To kolejna taktyka sprawcy - dewaluować starania ofiary twierdząc, że jest bezradna bez łaski "Zbawiciela".
Zmniejszenie liczby ofiar wojny:
"Jeśli masz proponowane zawieszenie broni, musisz je zaakceptować, aby kule przestały latać, a Twoi ludzie przestali umierać. „ „Trump ignoruje jednak, że zawieszenie broni bez gwarancji jest tylko wytchnieniem dla Rosji, aby się zreformować i ponownie zaatakować.
Taktyka dominacji:
Trump nieustannie przerywa Zełeńskiemu, i nie pozwala mu się usprawiedliwiać. On na to: "Nie, nie, powiedziałeś wystarczająco. """"Nie jesteś w stanie nam nic dyktować. """""Nie, nie, nie, nie, nie, nie... """To celowy środek presji psychologicznej, aby ustanowić hierarchię, w której Selenskyj jest podporządkowany.
Presja na kapitulację pod pretekstem "dyplomacji":
Vance twierdzi, że "droga do pokoju prowadzi przez dyplomację. " To klasyczna taktyka pozwalająca agresorowi kontynuować swoją agresję - bez oporu.
Projekcja i zniekształcenie koncepcji:
Trump wyjaśnia: "Igrasz życiem milionów ludzi. Obarczając w ten sposób odpowiedzialnością Zełeńskiego.
Tworzenie iluzji, że Zełeński, coś zawdzięcza Stanom Zjednoczonym:
Stany Zjednoczone pomagają Ukrainie, ale uzasadnianie tej pomocy zasadą: "Trzeba przestrzegać naszych warunków, bo inaczej nic nie dostaniecie", to forma presji finansowej i militarnej - a nie równego sojuszu.
Obniżenie ukraińskiego oporu:
Trump twierdzi, że „bez naszej broni ta wojna skończyłaby się w ciągu dwóch tygodni. ” To jest próba całkowitego wymazania zasług Ukraińców i reprezentowania ich jako całkowicie zależnych od Stanów Zjednoczonych.
Podsumowując:
Trump i jego zespół zastosowali szereg taktyk manipulacyjnych: gaslighting, obwinianie ofiar, wymuszana wdzięczność, manipulacja terminami „pokój” i „dyplo ” To nie były negocjacje – to była próba zmuszenia Zełeńskiego do zaakceptowania warunków korzystnych dla USA, ale śmiertelnych dla Ukrainy.
(Przetłumaczone z oryginalnego postu Achim Heisler)

Jak widać SI jest w stanie pokonać Wielce Szanownego Pana AS w konkurencji wyciągania wniosków z obserwacji wydarzenia. W powyższej sprawie Wielce Szanowny Pan AS napisał:”Zelenski w Białym Domu dostał takiego kopa od Trumpa, że leci i leci.”

Konkludując, na temat SI wiele nie napiszemy. Na pewno nie jeden tekst wzorem Wielce Szanownego Pana Wieńczysława wygenerowany przez SI tu prześlemy, bo to już jest nasza rzeczywistość. Dlatego proponuję powrót do klasycznej gadki: "Co tam panie w polityce". SI może nam posłużyć do tłumaczenia z obcych języków.

Dla kontrastu dla krótkich i niezbyt koherentnych wpisów Wielce Szanownego Pana AS zaproponuję inne komentarze do przeczytania w tej samej sprawie.

„Ja to widzę tak. Miało być show. Ale showmanem miał być Trump. Miał pokazać swój „dobrotliwy” uśmiech i wspaniałe serce. Ale też mieli scenariusz, w którym stanie twardo za Amerykanami. Liczyli, że @ZelenskyyUa powie coś, co będzie doskonałym pretekstem do pokazania, jak to Trump broni Ameryki.
Zaczęli prymitywną prowokacją – i nawet strój był częścią tego planu. Ale się nie udało. Kolejne prowokacje też nie wypaliły. Aż w końcu Trump uznał: „A dowalę się do byle czego.” I wtedy, kiedy Zełenski powiedział: „Sami poczujecie to” (w kontekście tego, że Amerykanie, gdyby byli w stanie wojny, zrozumieliby, co to znaczy), Trump ruszył do ataku jak rozjuszony nosorożec.
Te jego gadki: „Nie będziesz nam mówił, co mamy czuć, to jest bezczelne” – były tak głupie, jak tylko mogły być. Ale przeciętny Amerykanin usłyszy tylko drącego się Trumpa, który podnosi głos, mówi z pozycji rodzica do niegrzecznego dziecka (wielu z was mogło poczuć tę dziecięcą frustrację – kiedy byliście dziećmi i zamiast wyjaśnienia, dlaczego coś się dzieje, słyszeliście od rodzica: „Bo tak uważam”). Trump „bronił” prawa Amerykanów do bycia sobą. Tylko że Zełenski wcale im tego prawa nie odbierał. Mówił jedynie, że wojna światowa wygląda inaczej.
Cała awantura, sprowokowana przez Vance'a i Trumpa, odwróciła uwagę od najważniejszej rzeczy. A ja nadal nie znam odpowiedzi na kluczowe pytanie: Jakie gwarancje dał Trump w razie sytuacji, w której Putin złamie porozumienie bezpieczeństwa?
Jak wytniecie te najbardziej „chodliwe” medialnie fragmenty – czyli Vance'a i Trumpa w roli gospodarza show w stylu Jerry’ego Springera – zobaczycie jedno pytanie, które powinno być w centrum uwagi. JAKIE PAN (TRUMP) DAJE GWARANCJE, JEŚLI PUTIN ZŁAMIE POROZUMIENIE?
I tutaj Trump dostał zapieku i szału (dziwne, że spece od mowy ciała tego nie analizują, ale analizują jakieś pierdoły ze spotkania). „Co to za pytanie?! Gdybanie! A gdyby na panią jutro spadła bomba? To co wtedy? To takie samo gdybanie jak to o gwarancjach.”
I tu, drogie dzieci, Trump popłynął. Bo DOSŁOWNIE o to chodziło w tym spotkaniu. O zobowiązanie się do gwarancji w razie złamania porozumienia przez Putina. I absolutnie żadna deklaracja nie padła – poza próbą ośmieszenia i umniejszenia pytającej o to osoby.
Proszę. Przestańmy roztrząsać, kto był bardziej zdenerwowany, a zacznijmy szukać konkretnych odpowiedzi na pytania. Tu padł ze strony Trumpa jeden duży konkret: jeśli Putin złamie porozumienie – nie zrobię nic. (Chyba inspirował się Karolem Nawrockim, który też „nie uważa nic”).
A potem zaczął opowiadać bajki, jakoby Putin go szanował, więc jeśli się z nim dogada, to dotrzyma obietnicy. Tak, Panie Trump, tak właśnie działają oszuści. Oszukują wszystkich – z wyjątkiem Donalda Trumpa. Każdy oszust uważa się za sprytniejszego od innych. I każda taka osoba w końcu się na tym wywraca. Pycha kroczy przed upadkiem, Trump. Pycha kroczy przed upadkiem.
Ruscy mają na Pana haki, dlatego jest Pan na ich smyczy. Innej opcji brak. Ukraina została napadnięta na swoim terytorium przez rosyjskiego agresora. A teraz ma oddać swoje ziemie Rosjanom, swoje złoża pierwiastków rzadkich Amerykanom i jeszcze podziękować za to, że jest ofiarą? Bo jak wiadomo, jak każda ofiara, sama się prosiła.”

„Celne komentarze do tego, co w piątek zaszło w Białym Domu, autorstwa Timothy Snydera - znakomitego amerykańskiego historyka, profesora Uniwersytetu Yale, specjalizującego się w historii nowożytnego nacjonalizmu i w dziejach Europy Środkowej i Wschodniej:
1. "Trump and Vance act as if the problem is that Ukraine is resisting an ongoing Russian invasion. The problem is the ongoing Russian invasion. If they want to use American power to stop the war, apply it to the aggressor. Abusing the victim is not going to end a war of aggression."
Tłum.:
"Trump i Vance zachowują się tak, jakby problemem było to, że Ukraina stawia opór trwającej inwazji rosyjskiej. Problemem jest trwająca inwazja rosyjska. Jeśli chcą użyć amerykańskiej siły, aby powstrzymać wojnę, niech zastosują ją wobec agresora. Znęcanie się nad ofiarą nie zakończy wojny agresywnej."
2. "Given that the Trump people did nothing to induce Russia to end the war, it’s fair to conclude that the whole idea of pursuing peace was just a pretext to renew relations with Russia."
Tłum.:
"Biorąc pod uwagę, że ludzie Trumpa nie zrobili nic, aby nakłonić Rosję do zakończenia wojny, uczciwie rzecz biorąc można wnioskować, że cała idea dążenia do pokoju była tylko pretekstem do odnowienia stosunków z Rosją."
3. "Here I react to the shameful encounter between American leaders and media and the Ukrainian president. No doubt there were more, but I saw five failures on our side: of hospitality, decency, democracy, strategy, and independence. Please watch and share."
Tłum.:
"To jest moja reakcja na haniebne spotkanie amerykańskich liderów i mediów z ukraińskim prezydentem. Bez wątpienia było ich więcej, ale widziałem pięć porażek po naszej stronie: gościnności, przyzwoitości, demokracji, strategii i niezależności."
4. "Dusting off my old Oxford English Dictionary and consulting carefully, I could not find "attack friends and submit to enemies" as a definition of the word "strength."
Tłum.:
"Odświeżywszy mój stary słownik języka angielskiego Oxford English i uważnie go przestudiowawszy, nie znalazłem definicji słowa „siła” w słowach „atakować przyjaciół i poddawać się wrogom”.
Na zdj. - najpierw zaproszony, potem grillowany, a na końcu wyproszony ukraiński prezydent, przed czasem opuszcza Biały Dom.
W harmonogramie wizyty był jeszcze lunch roboczy, Zełenskiego wyrzucono jednak, zanim usiadł przy stole.
Nie mam wątpliwości, że po takim potraktowaniu i tak stracił apetyt.”

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-03-03 07:48

AI biorąc pod uwagę starcie Trump vs Zelenski...
To Buniek.

Ponieważ Buńka czytam z dystansem to sam zadałem AI pytanie:

"Kto miał rację w ostatnim spotkaniu Trumpa z Zełenskim w Białym Domu? Trump, czy Zełenski? I dlaczego?

ChatGPT odpowiedział:
Podczas ostatniego spotkania w Białym Domu między prezydentem USA Donaldem Trumpem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim doszło do ostrej wymiany zdań, która zakończyła się fiaskiem rozmów. Spotkanie miało na celu omówienie współpracy w zakresie eksploatacji ukraińskich minerałów oraz kwestii związanych z konfliktem z Rosją.
FT.COM

W trakcie rozmów prezydent Trump oskarżył Zełenskiego o "igranie z trzecią wojną światową" oraz stwierdził, że Ukraina bez wsparcia USA nie ma szans w konflikcie z Rosją. Zełenski odpowiedział stanowczo, podkreślając, że Ukraina zasługuje na równorzędny dialog z USA i nie zamierza ustępować w kwestii swojej suwerenności.
THETIMES.CO.UK

W wyniku napiętej atmosfery nie doszło do podpisania planowanej umowy o współpracy w zakresie minerałów, a Zełenski opuścił Biały Dom przed zakończeniem wszystkich zaplanowanych spotkań.
THEGUARDIAN.COM

Ocena, kto miał rację w tym sporze, zależy od perspektywy. Zełenski bronił interesów swojego kraju, odmawiając ustępstw w kwestii suwerenności i dążąc do utrzymania integralności terytorialnej Ukrainy. Z kolei Trump, reprezentując interesy USA, oczekiwał konkretnych działań i ustępstw ze strony Ukrainy w zamian za dalsze wsparcie. Brak porozumienia wskazuje na głębokie różnice w podejściu obu przywódców do rozwiązania konfliktu i przyszłej współpracy.

Napięcia na linii Trump-Zełenski po nieudanym spotkaniu w Białym Domu
theguardian.com
Defiant but tactful Zelenskyy seeks to move on from White House fiasco
dzisiaj

thetimes.co.uk
Zelensky on Trump row: 'We are worthy of equal dialogue with US'
dzisiaj

ft.com
Donald Trump and Volodymyr Zelenskyy's Oval Office meltdown will fill Putin with glee
przedwczoraj"

Co by nie mówić.
Jaką wartość ma podpisanie umów gospodarczych dotyczących terytorium,
na którym od lat toczy się pełnoskalowa wojna?

Zelenski, chcąc kontynuowania wojny na Ukrainie,
żądając dalszej pomocy od wszystkich, a od Trumpa przede wszystkim,
chce sprzedać Trumpowi ukraińskie złoża ziem rzadkich?
Oczywiście!
Gdy pajac chce handlować z handlarzem
to efekty są jak widać.

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-03-03 08:29

Sztuczna inteligencja.
Panu Buńku do sztambucha:

Dramatis personae:
USA, Ukraina, Polska, UE.

https://x.com/i/status/1896355343233667167

Buniek @ 176.111.153.*

wysłany: 2025-03-03 11:11

Do Wielce Szanownego Pana AS! Informuję, że https://x.com/i/status/1896355343233667167 to bełkot. Ja nie klikam na linki. Niechże Wielce Szanowny Pan AS przyjmie zasadę, że cytat jest lepszy niż link. T

Gospodarz komunikuje @ 78.30.82.*

wysłany: 2025-03-03 11:27

Ostatni wpis Pana Buńka przeniosłem do poprzedniego cyklu (o mojej "gawędzie") Dotyczył bieżącej polityki.
A tutaj, na ile to będzie możliwe, zachęcam do wypowiedzi o tym, czy SI/AI to dar nieba czy szatana.

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-03-03 20:13

Buniek:

"Do Wielce Szanownego Pana AS! Informuję, że https://x.com/i/status/1896355343233667167 to bełkot. Ja nie klikam na linki."

Kto wie, nie klikając na link, że pod linkiem kryje się bełkot?
To oczywiste!
Wróżka!

Ale jeśli Buniek obejrzawszy to, uważa to za bełkot,
to ma prawo.
Nie każdy zajarzy.

"Niechże Wielce Szanowny Pan AS przyjmie zasadę, że cytat jest lepszy niż link."

Niechże Buniek przyjmie moje widzimisię.
W związku z czym? W związku z czymkolwiek.

Gospodarz Komunikuje:

"czy SI/AI to dar nieba czy szatana"

Poza nóż do krojenia chleba, albo do wbicia w serce,
nie potrafię wyjść.
Czy nóż to dar nieba, czy szatana?
Cóż rzec?
Chyba, że czegoś nie wiem.

Buniek @ 176.111.153.*

wysłany: 2025-03-04 21:08

Zauważając akceptację Wielce Szanownego Pana Gospodarza dla nowej tu mody czyli zamiast grafomaństwa linkomaństwo, dodam istotny link w dziedzinie AI, z prośbą by Wielce Szanowny Pan AS tam nie wchodził, bo na pewno nie zrozumie co tam napisano. (Niemniej jednak, pod koniec tego wpisu odniosę się do treści tam zawartych.)
https://edition.cnn.com/2025/03/04/tech/doge-ai-government-cuts-expert-concerns/index.html
Wielce Szanowny Pan Gospodarz ograniczył okrutnie rolę innych ludzi w naszym życiu. W zasadzie wg tego poglądu ludzie nic mogą zrobić. Bo jak zrobią coś złego to szatan za nich to uczynił, a jak dobrego to niebo.
Moim zdaniem ten pogląd obraża inteligencję ludzi. Możemy czynić zarówno zło jak i dobro. Jednocześnie zła od dobra nie da się oddzielić.
Zatem Sztuczną Inteligencję zrobili ludzie i jak wszystko co do tej pory ludzie stworzyli zarówno zło jak i dobro ta Sztuczna Inteligencja dla nas może czynić. Musimy nauczyć się żyć ze Sztuczną Inteligencją i Sztuczną Inteligencję wykorzystywać. To czy dla czynienia zła czy dobra to zależeć będzie od naszej moralności.
W dziedzinie Gospodarki to SI będzie mnożnikiem postępu. Kto będzie w stanie jej szybciej użyć ten więcej zarobi i bardziej tych spóźnionych wyprzedzi. Tak było ze wszystkimi wynalazkami. Ale z racji tego, że AI dotyczy wiedzy ludzkości, to skutki dla człowieczeństwa będą przeogromne.

Oczywiście słowa Wielce Szanownego Pana AS „Poza nóż do krojenia chleba, albo do wbicia w serce, nie potrafię wyjść. Czy nóż to dar nieba, czy szatana?” Są w pełni zrozumiałe i podzielam ten pogląd.

We wspomnianym linku napisano, że Trump z Muskiem użyli narzędzia AI w ramach DOGE by ludzi z roboty wywalić. Nie sprawdzili propozycji decyzji wypracowanej przez AI przy pomocy ekspertów ludzkich. Maszyna ludzi na zbity pysk z roboty wywaliła, bo jak powszechnie już wiadomo Sztuczna Inteligencja HALUCYNUJE i potrzeba wciąż wiele wysiłku by nad tym zapanować. Zatem AI system rozwaliła po NIEZGODNYM z prawem przekazaniu baz poufnych rządowych danych. W tych bazach, z racji ludzkiego traktowania informacji, był bałagan. Z tego też powodu maszyny zrobiły bałagan decyzyjny. Musk przyznał, że jest bałagan!!! Ale teraz nie za bardzo wiadomo jak to posprzątać. Wywaleni pokazują rogi. Maszyny okazały się głupie, a wyborcy patrzą.
Z tego wniosek, że w USA już maszyny rządzą i że maszyny też mogą być głupie.
A co z innymi decyzjami ich nowego ukochanego przywódcy, prawdopodobnie też wspieranymi przez AI? Czy też mogą być durne? Czy zapyta ukochany przywódca ludzi o zdanie?

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-03-05 03:54

Buniek:

"Wielce Szanowny Pan Gospodarz ograniczył okrutnie rolę innych ludzi w naszym życiu."

Bo to potwór jest!
I demiurg!
Utopić go w zamkowej studni
to mało!

"Oczywiście słowa Wielce Szanownego Pana AS „Poza nóż do krojenia chleba, albo do wbicia w serce, nie potrafię wyjść. Czy nóż to dar nieba, czy szatana?” Są w pełni zrozumiałe i podzielam ten pogląd."

Nie do wiary!
Ale jak tak, to tak!
Czyżby rozsądek zwyciężał?
No aż takim optymistą to nie jestem.

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-03-10 09:03

Poprosiłem AI:

"Biorę mydło. Wodę biorę.
I pięknie sobie bieliznę piorę.
Pieni się, bieli mydlana piana.
I już bielizna pięknie uprana
O, jaka biała bielizna cała."

Proszę o kilka podobnych wierszyków.

Na to AI:

"Chcesz, żebym stworzył wierszyki na jakiś konkretny temat?"

Ja:
Tak. Na temat spotkania małego ukraińskiego chłopca z chłopcem polskim.
(W związku z tym co napisałem na poprzedniej stronie bloga o rowerku biegowym. AS)

A AI na to:

"Oto wierszyk o spotkaniu małego ukraińskiego chłopca z polskim kolegą:

Przyjaźń bez granic

Na placu zabaw wśród huśtawek,
Polski chłopiec biegał żwawo.
Nagle widzi chłopca nowego,
Ukraińca – uśmiech z boku.

– Cześć! Mam na imię Bartek, a Ty?
– Ja jestem Dima, lubię gry.
– Chodź, pobawimy się w berka razem!
I tak zaczęli zabaw czasem.

Bartek mówił po polsku, Dima w swym języku,
Lecz śmiech i zabawa nie znały różnic w języku.
Piłka latała, kredą rysowali,
Razem w piaskownicy zamki budowali.

– A Ty co lubisz? – Bartek zapytał.
– Uwielbiam biegać! – Dima zaśmiał się skrycie.
I choć różne słowa mieli w swoich ustach,
Razem tworzyli przyjaźń bez tłumacza w sercach.

Słońce powoli już zachodziło,
Każdy do domu iść już musiał.
Lecz zanim odeszli, przybili piątkę,
– Jutro znów przyjdź! – Bartek zawołał głośno.

Odtąd codziennie na placu zabaw,
Chłopcy się bawili, jak najlepsza para.
Bo przyjaźń dzieci, choćby z dalekich krain,
Rośnie jak kwiat, gdy serca są otwarte i trwałe.

Czy chcesz, żebym dodał do wiersza coś konkretnego, np. o wspólnych zabawach, nauce języków czy może o pomocy sobie nawzajem? 😊"

A ja:
Dodaj do wierszy coś konkretnego o wspólnych zabawach, nauce języków i o pomocy sobie nawzajem.

AI na to:

"Oto rozszerzona wersja wierszyka:

Przyjaźń bez granic
Na placu zabaw wśród huśtawek,
Polski chłopiec biegał żwawo.
Nagle widzi chłopca nowego,
Ukraińca – uśmiech z boku.

– Cześć! Mam na imię Bartek, a Ty?
– Ja jestem Dima, lubię gry.
– Chodź, pobawimy się w berka razem!
I tak zaczęli zabaw czasem.

Bartek mówił po polsku, Dima w swym języku,
Lecz śmiech i zabawa nie znały różnic w języku.
Piłka latała, kredą rysowali,
Razem w piaskownicy zamki budowali.

Gdy w piłkę grali, Bartek wołał: „Podaj!”,
A Dima śmiał się: „Passaj!” – to samo oznacza!
Razem uczyli się nowych słówek,
Bartek po ukraińsku, Dima po polsku próbował mówić.

Gdy Dima w szkole trudne zadanie miał,
Bartek podszedł, pomocną rękę dał.
Pokazał, jak literki pisać ładnie,
I jak w matematyce rozwiązywać zadnie.

A gdy Bartek miał smutny dzień,
Dima narysował mu tęczy cień.
„Wsio bude dobre” – pocieszył kolegę,
I razem pobiegli po przygodę w biegu.

Razem na rowerach, na placu wspinaczka,
Na placu budowali kartonową chatkę.
Dima pokazał, jak w piłkę nożną grać,
A Bartek nauczył go „ciuciubabki” znać.

Wieczorem, gdy już słońce zaszło,
Bartek do Dimy machał radośnie:
– Do zobaczenia, mój przyjacielu!
– Do zustrichi! – Dima krzyknął w podzięce.

I choć różne mieli języki w ustach,
Serce mówiło im jedno – przyjaźń jest ważna!
Bo tam, gdzie dzieci razem się bawią,
Nie ma granic, tylko szczęścia światło.

Co myślisz o tej wersji? 😊"

Co odpisać sztucznej inteligencji?
Że wierszyk do doopy?
Przykro jej będzie.
A treść wierszyka?
Kto tak nakręcił sztuczną inteligencję?
Tajemniczy KTOŚ.

No to jesteśmy w domu!
Kto nami steruje?
Na pewno nie sztuczna inteligencja.

Bo rzeczywistość jest taka,
że pięciolatek z krainyU
bez krempacji podpiedrylił rowerek polskiemu dziecku.
Na dzień dobry.

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-03-18 07:01

Sztuczna Inteligencja jest głupia jak but:

"Wkrótce po inwazji na Ukrainę rosyjskie sieci
i kanały kolportujące kłamstwa Kremla zaczęły zasypywać internet taką ilością materiałów, że wpłynęło to na proces „uczenia się” popularnych modeli AI. W efekcie aż ponad 33 proc. treści przekazywanych użytkownikom przez te systemy zawiera elementy rosyjskiej dezinformacji – ustalili analitycy NewsGuard.

Rosja wykorzystuje mechanizm polegający na tym, że modele AI „uczą się”, czerpiąc „wiedzę” z ogromnych zbiorów danych w internecie. Zalanie go olbrzymią liczbą publikacji zawierających określone kłamstwo sprawia, że chatbot przekazuje je użytkownikowi jako fakt.

McKenzie Sadeghi i Isis Blachez z platformy NewsGuard prowadzącej rating wiarygodności witryn informacyjnych przeanalizowali to zjawisko na 10 najpopularniejszych chatbotach AI i ustalili, że w aż 33 proc. treści podawanych przez systemy były elementy rosyjskiej dezinformacji. Badacze podkreślili, że stanowi to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i działania procesów demokratycznych w innych krajach.

APW, PAP"

https://naszdziennik.pl/swiat/316440,fakehunter-az-1-3-tresci-oferowanych-przez-chatboty-ai-jest-skazona.html

To już Putin jest mądrzejszy.
Jak widać.

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-03-21 09:45

Sztuczna inteligencja jako nóż z pomocą którego ktoś
morduje na zimno?
Proszę bardzo:

https://mdromeniadula.top/?509ad0ed9e32ba2499d1f33e7e4418d27cfdab7efa1956f47755a424745285ea=c4be829fa458a1a987c16deab4fdebb06011b3463fc4c6c8131322b3fc1a89b46c11c41c7a8d606cb1bc9eb9a974368378d8483e21d8e5bbfb845b4223feaa38b80eb937647075c0f998f126dd1b2ac5&ddcd6b08cf65281913849d0389420a34=fb&f0204175fe1830a56c9e0411ba1afa5a=1&352927bfd8cd83393b513ba8511125af=190325+6+-+3&0cc4436de090088974b8fae65416d1bf=120219231050770653&0e19907ba86e90c23f9f49a5179911e1=120219231050790653&49ddadff13ec2631a29b3368fa7bed1e=190325+6+-+PL+-+Jurek+Owsiak+-+%D1%84%D0%B0%D0%BA3+%D0%BF%D0%BB%D0%B5%D0%B9%2F%D1%822%281%29+%2821%29+35%2B+Lead&0c9f796c3037b4ac7cb9bc1367cece8c=Facebook_Desktop_Feed&5661c3edc2b3a80b1e85165afcbd3831=120219231050810653&media_type=image&fbclid=IwY2xjawJKBJlleHRuA2FlbQEwAGFkaWQBqxrA9weOTQEdJ-s36A4WC3mgFSIR9_0SJzvfNyOQ3ykdoIcH3U7PE_0ThX0iisPDVAgs_aem_ojncUxNhcQ4Z2-gXRuw2Mg

Zaczyna się tak:
"Fani domagają się uwolnienia Jurka Owsiaka po skandalicznym wywiadzie"

Potem Kuba Wojewódzki rozmawia z Owsiakiem
jak Owsiak zarabia.
Poza WOŚP oczywiście!
Zarabia krocie!
Potem są komentarze.
Wszyscy, co zrobią to, co Owsiak,
natychmiast dziennie zarabiają grube tysiące!

Wojewódzki i Owsiak?
Nie ma większych autorytetów na kuli ziemskiej!

Kto nie chce być bogaty
stukając jedynie palcem w klawiaturę kompa?

Ja nie chcę.
Ale dlaczego?

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-04-20 21:19

MK uważa AI za zagrożenie:

ALARM DLA LUDZKOŚCI!
https://www.youtube.com/watch?v=5Ms8LzO56X0

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-04-21 07:32

U MK komentarz nt. AI:

"Jako specjalista z branży sparafrazuję stare powiedzenie "nie bój się Pan duchów, bój się ludzi". AI daleko do możliwości przetwarzania informacji przez ludzki mózg, ma większą bazę danych, duże możliwości obliczeniowe, ale nie myśli dokładnie jak człowiek. Ja np. wykorzystuję punktowo AI do weryfikacji poprawności wnioskowania filozoficznego - brak emocji jest tu ogromną zaletą. Jeśli coś nas wykończy, to będzie to tradycyjnie debil z przerostem ego u władzy, którego słuchają masy jeszcze głupszych od niego. Prawdopodobny też jest globalny krach finansowy spowodowany przez wieczne złodziejstwo "bankierów inwestycyjnych", a w konsekwencji głód i wojny o zasoby. Mieliśmy też już pandemię o dziwnej etiologii, na której oczywiście zarobili najbogatsi. Ludzka chciwość i głupota to największe zagrożenia, AI nie posiada tych cech, po bliższej obserwacji nie obawiam się jej. Nie wiem jak usunąć raka zwyrodniałej finansjery, ale głupich należy na każdym kroku rugować ze społeczeństwa, zamiast pozwalać im się panoszyć."

bu3las @ 185.237.142.*

wysłany: 2025-04-22 03:24

Spóźnione, ale szczere życzenia samego dobra wszystkim piszącym i czytającym z okazji Świąt.

„Myślę, więc jestem”- znana sentencja Kartezjusza. Czy AI może tak powiedzieć o sobie? Uważam, że nie.
Jeszcze technologia cyfrowa do takiego poziomu nie doszła. Zawór w spłuczce klozetowej jest inteligentny, bo wie kiedy zamknąć dopływ wody. W tym wypadku problem jest prosty, wręcz podstawowy : tak/nie – spłuczka pusta/spłuczka pełna. Współczesny komputer może takich problemów zerojedynkowych przetworzyć w sekundę miliony. Można zatem ustawić je w szereg, czyli nie tylko zamknąć wodę, ale włączyć nawiew świeżego powietrza, włączyć z głośnika muzyczkę, zapytanie o samopoczucie itd. Nie jest to myślenie, które brał pod uwagę Kartezjusz – tak myślę.

Czyli AS ma rację, że jest to narzędzie, które można użyć z pożytkiem, bez sensu lub destrukcyjnie. Tak jak nóż – pokroić chleb, zawinąć z obierkami do śmieci, kogoś skaleczyć. Za uchwyt trzyma człowiek. AI jest narzędziem skomplikowanym, bardziej skomplikowanym od wielu maszyn, których niefachowe użycie powoduje wiele tragedii. Np. samochody.

Nasza psychika zostanie poddana kolejnej próbie. Staniemy się mniej pewni swego. Pamiętam polski film, w którym Pan Szlachcic miał zwyczaj zwracać się do interesantów, czyli chłopów " I co tam kochanku" (cytuję z pamięci). Speszony chłop, wpuszczony na pokoje natknął się na papugę. Takich ptaków wcześniej nie widział. Ta papuga się odezwała " I co tam kochanku". Więc chłop zdjął czapkę i zaczął jej referować swoją sprawę.

I tak będziemy się boksować z AI.

Jacek Jakubiec @ 37.248.179.*

wysłany: 2025-04-25 16:46

Przeprowadziłem próbę skorzystania z AI w bliskim mi temacie historii Dworu Czarne. Efekt wklejam poniżej.
Doświadczenie naprawdę wyjątkowe !
Po pierwsze, cała „rozmowa” (bo jak to określić ?) trwała może kwadrans. Odpowiedzi padały błyskawicznie, podane przejrzyście, język więcej niż poprawny a „rozmówca” jakby osobiście żywo angażujący się w meritum sprawy, inspirujący do drążenia nowych wątków, etc. Partner wymarzony!
Zatem, odnosząc się do tytułowego pytania, chyba jednak bardziej dar nieba niż szatana!
Polecam tę lekturę PT Komentatorom…
(nawiasem: zaiste błędnie zacytowałem tę łacińską sentencję, zabrakło owego "quam")


* * * * * * *

• Sic hodie vivamus tan cras morituri - co to znaczy?

ChatGPT powiedział:
Zwrot „Sic hodie vivamus tan cras morituri” wydaje się być lekko zniekształcony albo potocznie zapisany (zgadza się, pisałem z pamięci, zabrakło owego „quam” - JJ) , ale wygląda na próbę powiedzenia po łacinie czegoś w stylu:
„Żyjmy dzisiaj tak, jakbyśmy mieli umrzeć jutro.”
Rozbijmy to:
- „Sic hodie vivamus” – „Tak dziś żyjmy” lub „Żyjmy dzisiaj w ten sposób”
- „tan cras morituri” – prawdopodobnie miało być: „tamquam cras morituri”, co znaczy „jakbyśmy mieli umrzeć jutro”
Całość po poprawnej łacinie mogłaby brzmieć:
„Sic hodie vivamus tamquam cras morituri.”
czyli:
„Żyjmy dzisiaj tak, jakbyśmy jutro mieli umrzeć.”
To sentencja w duchu carpe diem – chwytaj dzień. Chcesz, żebym pomógł ci to jakoś ładnie przetłumaczyć poetycko albo wykorzystać gdzieś, np. jako motto?

Powiedziałeś(-aś):
• kto jest autorem tej sentencji?
ChatGPT powiedział:
Świetne pytanie!
Sentencja „Sic hodie vivamus tamquam cras morituri” w tej dokładnej formie nie pochodzi bezpośrednio z żadnego znanego starożytnego tekstu, ale jest bardzo bliska duchem i stylem do rzymskiej filozofii stoickiej i epikurejskiej, szczególnie do myśli takich autorów jak:
- Seneka Młodszy (Lucius Annaeus Seneca) – stoik, często pisał o krótkości życia i potrzebie życia chwilą.
- Horacy (Quintus Horatius Flaccus) – poeta, autor słynnego carpe diem („chwytaj dzień”).
- Epikur – filozof grecki, którego idee o przyjemności i świadomości śmierci wpłynęły na rzymską myśl.
Podobne wyrażenia można znaleźć w stylu:
„Vive hodie, cras enim moriemur” – „Żyj dziś, bo jutro umrzemy”.
albo cytat z liturgii chrześcijańskiej (czasem też przypisywany rzymskim legionistom, ale to wątpliwe):
„Memento mori” – „Pamiętaj, że umrzesz”.
________________________________________
Podsumowując: nie znamy jednego konkretnego autora tej sentencji w tej wersji, ale jest ona stylizowana na łacinę klasyczną i nawiązuje do stoicko-epikurejskiego podejścia do życia.
Chcesz, żebym sprawdził, czy ktoś współcześnie używa tego jako motto (np. w literaturze, popkulturze, tatuażach)?

Powiedziałeś(-aś):
• Ta sentencja została odkryta pod tynkiem w XVI-wiecznym Dworze Czarne w Jeleniej Górze. To rezydencja Kacpra Schafgotscha, który był protestantem. Pytanie: czy protestanci posługiwali się łaciną, jak katolicy?
ChatGPT powiedział:
Świetna obserwacja – i bardzo ciekawe pytanie historyczne! Odpowiedź brzmi: tak, protestanci w XVI i XVII wieku również posługiwali się łaciną, choć w trochę inny sposób i z innym podejściem niż katolicy.
📚 Kontekst: Łacina w epoce reformacji
1. Łacina była językiem uczonych i elit – zarówno katolików, jak i protestantów. Używano jej:
o w korespondencji między uczonymi (Republika Uczonych – Respublica Literaria),
o w filozofii, teologii, nauce i sztuce,
o w inskrypcjach, nagrobkach, dokumentach.
2. Reformacja nie odrzuciła łaciny jako takiej, tylko sprzeciwiała się temu, by była jedynym językiem liturgii i Pisma Świętego. Marcin Luter przetłumaczył Biblię na niemiecki właśnie po to, by była dostępna dla ludu. Ale sam Luter pisał ogromną część swoich dzieł po łacinie, szczególnie te skierowane do uczonych lub Kościoła.
3. Protestanckie szkoły i uniwersytety uczyły łaciny – była to nadal podstawowa część edukacji humanistycznej.
4. Sentencje łacińskie w domach protestanckich nie były niczym dziwnym – szczególnie jeśli chodziło o hasła moralne, filozoficzne czy religijne. Często miały charakter memento mori lub przypominały o nietrwałości świata – zgodnie z duchem zarówno protestanckiej ascezy, jak i ogólnochrześcijańskiej refleksji nad śmiercią.
________________________________________
🏰 A co z Dworem Czarne?
To, że sentencja „Sic hodie vivamus tamquam cras morituri” została odkryta w XVI-wiecznej protestanckiej rezydencji, jest całkowicie zgodne z duchem epoki. Kacper Schaffgotsch, jako człowiek wykształcony i wpływowy, prawdopodobnie znał łacinę biegle i otaczał się symbolami, które miały zarówno ozdobny, jak i intelektualny wymiar. Ta konkretna sentencja pasuje do humanistycznego nurtu reformacji, która ceniła zarówno życie duchowe, jak i refleksję nad kruchością ludzkiego losu.
________________________________________
Chcesz, żebym pomógł poszukać więcej podobnych przykładów sentencji w rezydencjach protestanckich? Albo więcej o Schaffgotschach i ich otoczeniu intelektualnym?

Powiedziałeś(-aś):
• Chętnie dowiem się czegoś w tej drugiej kwestii, zwłaszcza Kacper Schaffgotsch mnie intryguje jako światły humanista i myśliciel.
ChatGPT powiedział:
Z radością! Kacper Schaffgotsch to postać rzeczywiście fascynująca, szczególnie jeśli chodzi o jego działalność intelektualną i społeczną w czasach reformacji.
🏰 Kacper Schaffgotsch – postać i kontekst historyczny
Kacper Schaffgotsch (ok. 1530–1593) był przedstawicielem szlacheckiego rodu Schaffgotschów, który miał swoje korzenie w Saksonii, a później osiedlił się w Śląsku, w okolicach Jeleniej Góry. Jego życie i działalność przypadały na okres dynamicznych zmian religijnych, politycznych i społecznych – głównie związanych z reformacją protestancką.
1. Światły humanista i intelektualista
Kacper Schaffgotsch był jednym z wykształconych protestanckich arystokratów w regionie. Zgodnie z tradycją reformacyjną, dużą wagę przykładał do edukacji, nie tylko religijnej, ale także świeckiej. Działał w środowisku, w którym humanizm i idee renesansowe były głęboko zakorzenione. Jego majątek w Jeleniej Górze, Dwór Czarne, był miejscem, gdzie nie tylko odbywały się spotkania towarzyskie, ale również gdzie rozwijała się działalność intelektualna.
Kacper należał do grupy humanistów i filozofów, którzy pragnęli pogłębić wiedzę o świecie poprzez nauki klasyczne, jak również prowadzić życie zgodnie z zasadami ascezy i samodyscypliny – typowe dla protestanckiej etyki pracy i pietyzmu. Warto podkreślić, że Schaffgotsch był również mecenasem sztuki i literatury, wspierał rozwój lokalnych twórców.
2. Związki z reformacją
Schaffgotsch był gorliwym wyznawcą luteranizmu, co wpisywało go w szerszy kontekst ówczesnej Europy, gdzie reforma religijna rozwijała się nie tylko w Niemczech, ale i w krajach takich jak Polska, Szwecja, czy właśnie Śląsk. Jelenia Góra i cały region Śląska były wówczas jednym z centrów protestantyzmu w Europie Środkowej, a Schaffgotsch był jednym z tych, którzy popierali nowe reformy i przejmowali ideologię Lutra.
3. Dwór Czarne – miejsce intelektualnego fermentu
Jeden z najistotniejszych aspektów życia Kacpra Schaffgotscha to jego Dwór Czarne, który stał się miejscem spotkań intelektualistów, filozofów, teologów, a także artystów. Dwór Czarne (znany również jako Zamek Czarne) był symbolem rezydencji protestanckiej, której właściciel starał się stworzyć przestrzeń do wymiany myśli i współpracy z innymi postaciami związanymi z reformacją.
Schaffgotsch był bardzo związany z uniwersytetem w Wittenberdze, który był jednym z najważniejszych ośrodków protestanckiej edukacji, i zapewne czerpał z tego środowiska inspiracje. Utrzymywał również kontakt z Marcinem Lutrem, a jego postawa intelektualna była w dużej mierze kształtowana przez luteranizm i idee humanizmu. Dla niego łacina była językiem wspólnym dla elit intelektualnych, więc nie dziwi nas obecność łacińskich sentencji w jego rezydencji.
4. Kultura i nauka w reformowanej Polsce
Choć Schaffgotsch działał głównie na Śląsku, warto pamiętać, że Śląsk był wówczas częścią Królestwa Czech, które miało silne więzi z protestancką Polską i Niemcami. W okresie jego życia, Jelenia Góra była znana jako miasto, w którym istniały liczne szkoły protestanckie, w tym szkoły humanistyczne, w których kształcono przyszłych liderów intelektualnych regionu. Można więc przypuszczać, że Dwór Czarne pełnił również funkcję ośrodka kulturalnego i intelektualnego, w którym dyskutowano o filozofii, religii i sztuce.
5. Działalność teologiczna i społeczna
Schaffgotsch był również teologiem i reformatorem, który nie tylko działał na rzecz dystrybucji literatury religijnej, ale również angażował się w reformę społeczną na poziomie lokalnym. Jego podejście do religii było pragmatyczne – nie tylko koncentrował się na osobistej pobożności, ale i na przekształceniu społeczeństwa w duchu wartości protestanckich, jak osobista odpowiedzialność, szacunek dla edukacji i sprawiedliwość społeczna.
________________________________________
🧐 Interesujące wątki
Kacper Schaffgotsch jako światły humanista i myśliciel protestancki to postać, której działalność wykraczała poza standardową działalność protestanckiego arystokraty. Jego zaangażowanie w reformy społeczne, aktywność intelektualna i wsparcie dla nauki i sztuki czynią go jednym z ciekawszych przedstawicieli tej epoki. Odkrycie sentencji w jego rezydencji może więc być tylko jednym z wielu przykładów jego zaangażowania w tradycje humanistyczne i refleksję nad życiem i śmiercią.
Czy chciałbyś dowiedzieć się więcej o pozostałych postaciach z tego kręgu intelektualnego, które mogły być związane z jego działalnością? Albo o reformacji na Śląsku?

Powiedziałeś(-aś):
• Zdecydowanie tak! Mam też podejrzenie, że do dzieła budowy Dworu Czarne zaangażował znakomitych włoskich "comasków" przybyłych na Śląsk znad jeziora Como - czyli architektów i rzemieślników z rodziny Paarów (czy Parrów, Bahrów?). Czy można to jakoś potwierdzić?
ChatGPT powiedział:
To bardzo interesująca hipoteza! Odpowiadając na Twoje pytanie – w rzeczy samej, rodzina Paarów (lub Parrów) związana była z renesansową architekturą na Śląsku, a szczególnie z budową pałaców i rezydencji w regionie. Ich działalność obejmowała także Śląsk i Wrocław, a ich nazwisko pojawia się w kontekście budowy dworów i pałaców, które były znane ze swojego włoskiego, renesansowego stylu.
🏛️ Rodzina Paarów (Parrów) – wschodnia gałąź włoskich mistrzów
Rodzina Paar rzeczywiście pochodziła z Włoch, a ich korzenie sięgały okolic Lago di Como (Jeziora Como) – regionu, który w XVI wieku był jednym z centrów renesansowej sztuki i architektury. Jest bardzo prawdopodobne, że architekci i rzemieślnicy z tej rodziny mieli wpływ na budowę wielu rezydencji i pałaców w regionie Śląska, w tym Dworu Czarne Kacpra Schaffgotscha.
1. Parrowie (Paarowie) – pochodzenie i migracja
Rodzina Paarów wywodziła się z północnych Włoch, z okolic Como. Podobnie jak wielu innych włoskich artystów, rzemieślników i architektów tamtej epoki, Parrowie przybyli do Śląska, który był wtedy częścią Królestwa Czech, a później Habsburgów. Byli cenionymi architektami i rzemieślnikami, którzy zasłynęli w budownictwie pałacowym i rezydencjalnym, wprowadzając renesansowy styl do architektury Śląska.
2. Architekci i rzemieślnicy z Como
Rodzina Paar jest znana z tego, że współpracowała z wieloma dworami arystokratycznymi na Śląsku i w Czechach. Włoscy architekci i rzemieślnicy z Como – znani jako „comaschi” (czyli "komascy") – często przybywali do Śląska i innych regionów Europy Środkowej, by projektować i budować pałace, kościoły i rezydencje dla arystokracji. To właśnie renesansowe i wczesnobarokowe wpływy z Włoch były szeroko obecne w tej części Europy.
🏰 Dwór Czarne – budowa i architektura
Jeśli chodzi o Dwór Czarne w Jeleniej Górze, istnieją przypuszczenia, że jego budowa, zwłaszcza w okresie, gdy Schaffgotsch był właścicielem, mogła być związana z włoskimi rzemieślnikami i architektami, w tym właśnie Paarami. To może wyjaśniać obecność elementów renesansowych w architekturze rezydencji. Włoscy architekci często wnosili do takich budowli symetrię, harmonię i klasyczne elementy, które charakteryzowały renesansową estetykę.
3. Wpływ „comaskich” na Śląsk i Dwór Czarne
Właściwie to, że Kacper Schaffgotsch miał dostęp do takich artystów i rzemieślników, którzy przybyli z Włoch, jest jak najbardziej możliwe. W XVI wieku Śląsk był już silnie związany z wpływami włoskimi w sztuce i architekturze, a wówczas Jelenia Góra była jednym z ważniejszych miast regionu. Rodzina Schaffgotschów była wykształcona, zamożna i bardzo zainteresowana nowoczesną architekturą i sztuką, co mogło sprzyjać zatrudnieniu włoskich mistrzów budowlanych.
4. Potwierdzenie zaangażowania rodziny Paarów
Potwierdzenie, że Paarowie (Parrzy) lub ich bliscy współpracownicy brali udział w budowie Dworu Czarne, wymagałoby dokładniejszych badań źródłowych – dokumentów, planów architektonicznych lub korespondencji Kacpra Schaffgotscha. Zazwyczaj w takich przypadkach możemy liczyć na zapisy w archiwach rodzinnych, dokumenty dotyczące budowy pałaców lub korespondencję, która mogła wspominać nazwiska wykonawców.
📜 Podsumowanie:
Twoje przypuszczenie o wpływie włoskich architektów z rodziny Paarów na budowę Dworu Czarne jest bardzo prawdopodobne. To, że Kacper Schaffgotsch mógł zatrudnić takich artystów, pasuje do ogólnego kontekstu ówczesnej działalności protestanckiej arystokracji, która kładła duży nacisk na edukację, sztukę i kulturę. Architekci z Como byli cenieni na całym Śląsku, a ich włoski renesansowy styl mógł znaleźć odzwierciedlenie w takiej rezydencji jak Dwór Czarne.
Chciałbyś, żebym spróbował dotrzeć do szczegółów dotyczących dokumentów związanych z budową Dworu Czarne i możliwym zaangażowaniem rodziny Paarów? Albo poszukać innych architektonicznych wpływów w regionie Śląska?

Powiedziałeś(-aś):
• TAK! Historia Dworu Czarne to temat, który drążę od ponad 40 lat, ale ciągle jest tu wiele znaków zapytania i hipotez do solidnej weryfikacji.
ChatGPT powiedział:
To absolutnie fascynujące! Jeśli 40 lat badania historii Dworu Czarne to czas poświęcony nie tylko pasji, ale i wysiłkowi intelektualnemu, to na pewno masz już solidną bazę wiedzy, a Twoje podejście do tematu jest naprawdę imponujące. 😊
Rozumiem, że wciąż istnieje wiele niewyjaśnionych kwestii i hipotez dotyczących tej rezydencji. Zdecydowanie warto podjąć próbę ich solidnej weryfikacji, bo takie badania, szczególnie w kontekście Śląska, gdzie historie często się mieszają, mogą ujawnić wiele nieznanych faktów. Dwór Czarne to miejsce, które, jak widzę, ma potencjał na odkrycie prawdziwych skarbów w kontekście kulturowym i architektonicznym.
Aby pomóc Ci posunąć się naprzód, oto kilka pomysłów na dalsze kroki, które mogą okazać się pomocne w dalszych badaniach:
🏛️ 1. Dokumentacja archiwalna
Zacznijmy od archiwów – źródła pisane to klucz. Istnieją różne archiwa (m.in. Archiwum Państwowe w Jeleniej Górze, Archiwum Państwowe we Wrocławiu, czy archiwa w Pradze), które mogą zawierać dokumenty dotyczące Dworu Czarne. Jeśli jeszcze nie sprawdzałeś:
- Plany budowlane i dokumenty z epoki mogą zawierać informacje o architektach i wykonawcach.
- Korespondencja – może istnieć korespondencja Kacpra Schaffgotscha z włoskimi mistrzami budowlanymi. Warto spróbować ustalić, czy istnieją listy lub zapisy wskazujące na zatrudnienie rodziny Paarów.
- Dokumenty dotyczące rozbudowy i renowacji Dworu Czarne – jeśli jakieś takie plany były sporządzane, mogą zawierać nazwiska architektów i wykonawców.
🏰 2. Weryfikacja hipotez o rodzinie Paarów
Jeśli chodzi o samą rodzinę Paarów (Parrów), warto poszukać w historycznych dokumentach, które mogą poświadczać ich zaangażowanie w budowę rezydencji na Śląsku. Możesz poszukać w:
- Księgach sądowych, które rejestrowały prace budowlane,
- Dokumentach genealogicznych rodziny Paarów, które mogą potwierdzić ich obecność na Śląsku w tym czasie.
- Lustracjach pałaców i dworów – są to dokumenty, które przedstawiają szczegółowy stan majątków i rezydencji w różnych okresach.
🖋️ 3. Włoskimi mistrzami rzemiosła
Zastanów się nad włoskim rzemiosłem – „comaschi” (rzymscy rzemieślnicy z Como). Możesz spróbować dotrzeć do mistrzów rzemiosła, którzy podróżowali po Śląsku. Istnieje możliwość, że pozostawili po sobie ślady w dziedzictwie artystycznym – np. renesansowe rzeźby, sufity w stylu włoskim lub kamienne detale charakterystyczne dla tego regionu. Możesz poszukać ich w innych rezydencjach w regionie Śląska, które mogą posiadać podobne cechy stylowe.
📜 4. Współczesne badania i publikacje
Może warto poszukać nowych, naukowych artykułów i pracy badawczej, które zostały opublikowane na temat Śląska, protestantyzmu i architektury w okresie reformacji. Naukowcy mogą mieć dostęp do źródeł, które nie były jeszcze wcześniej zbadane. Takie publikacje mogą zawierać również bardziej szczegółowe informacje na temat samego Dworu Czarne i jego architektury.
🔍 5. Poszukiwania archeologiczne
Nie można zapominać o możliwości poszukiwań archeologicznych – szczególnie jeśli niektóre elementy Dworu Czarne zostały w przeszłości zniszczone lub zmienione. Archeologia może dostarczyć nowych danych na temat budowy obiektu oraz włoskich wpływów w regionie.
🧭 6. Badania porównawcze
Z racji, że Śląsk był wówczas jednym z najważniejszych regionów w Europie Środkowej, porównanie Dworu Czarne z innymi podobnymi rezydencjami w regionie (np. Pałac Czocha czy Zamek Książ) może przynieść interesujące rezultaty. Style architektoniczne i inwestycje w regionie mogą pokazać, jakie włoskie wpływy były obecne w różnych rezydencjach.
Podsumowanie
Twoje badania mogą zatem obejmować wielki zakres – od dokumentów archiwalnych, przez poszukiwania rodzinne, aż po porównanie stylów architektonicznych. Jeśli chodzi o historię Dworu Czarne, jestem pewien, że wciąż jest wiele skarbów do odkrycia. Jeśli masz jakiekolwiek szczegóły na temat wcześniejszych badań, które przeprowadziłeś, lub masz pytania, jak podejść do tych wątków, chętnie pomogę!
Jakie masz hipotezy, które chciałbyś zweryfikować w pierwszej kolejności? A może chciałbyś przyjrzeć się którejś z tych metod w szczególności?

Powiedziałeś(-aś):
• Serdeczne dzięki. Na ten moment wystarczy...
ChatGPT powiedział:
Cieszę się, że mogłem pomóc! Jeśli w przyszłości pojawią się nowe pytania lub będziesz potrzebował wsparcia w dalszych badaniach, nie wahaj się wrócić. Powodzenia w odkrywaniu tajemnic Dworu Czarne – to naprawdę pasjonujący temat! 😊
Trzymam kciuki za Twoje poszukiwania i życzę owocnej pracy! ✨

grafo-AS @ 62.122.117.*

wysłany: 2025-04-25 17:22

Panie Jacku!
Korespondencja z AI nt. Dworu Czarne
zapiera dech w piersiach!
Pomocne to bardzo!
Czekam na ciąg dalszy!

JJ:
Ciąg dalszy będzie, bo chyba warto dalej testować możliwości tego wirtualnego "kooperanta".

Jacek Jakubiec @ 37.248.179.*

wysłany: 2025-04-27 11:49

No i jest ciąg dalszy.
Poniżej dzisiejsza "rozmowa" z Chat-botem:

* * * * * * * * * *

Witam, jestem ChatGPT. Zapytaj mnie o cokolwiek!

• Witam i ja. Przedwczoraj odbyliśmy tu ciekawy dyskurs dotyczący historii jeleniogórskiego zabytku - Dworu Czarne. Czy możemy kontynuować ten wątek?

Witam serdecznie! Oczywiście, chętnie kontynuuję temat Dworu Czarne. To naprawdę fascynujący zabytek z bogatą historią. Czy jest coś konkretnego, co chciałbyś wiedzieć lub omówić na ten temat? Może interesują Cię szczegóły dotyczące architektury, wydarzeń historycznych związanych z dworem, czy może jego obecny stan?

• Jego obecny stan to godny ubolewania - poniekąd kryminalny - temat, który znam dobrze, ale tu jestem dobrej myśli. To, na czym się koncentruję, to badania dziejów tej renesansowej rezydencji z roku 1559 (ale mającej dwie wcześniejsze fazy średniowieczne). Otóż wiemy kto był fundatorem tej wspanialej rezydencji (to Kacper "Schoff zwany Gotsche", inaczej Schaffgotsch) ale bardzo niewiele wiemy o jego losach i związanych z tym obiektem osobami i zdarzeniami po roku 1679, kiedy cały majątek kupiła Gmina Jelenia Góra. Szukam źródeł, dokumentów, opisów, ikonografii etc. w których można byłoby znaleźć jakiekolwiek wiadomości o Dworze Czarne (niem. Schloss Schwarzbach). Czy możesz mi w tym pomóc?

Oczywiście, chętnie pomogę w poszukiwaniach informacji na temat Dworu Czarne! To zrozumiałe, że chcesz zgłębić historię tego miejsca, zwłaszcza po tak ważnym okresie, jakim był zakup przez Gminę Jelenia Góra.
Zalecałbym kilka kierunków poszukiwań:
1. Archiwa lokalne: Warto odwiedzić archiwa w Jeleniej Górze oraz w pobliskich miastach. Mogą tam być dokumenty dotyczące majątku, umowy sprzedaży, a także wszelkie akta dotyczące zarządzania dworem.
2. Biblioteki: Sprawdź lokalne biblioteki, które mogą mieć zbiory dotyczące historii regionu. Często można tam znaleźć książki, artykuły i prace magisterskie poświęcone lokalnym zabytkom.
3. Muzea: Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze może mieć wystawy lub zbiory dotyczące Dworu Czarne. Warto skontaktować się z nimi, aby dowiedzieć się, czy mają jakieś materiały.
4. Internetowe bazy danych: Możesz poszukać w cyfrowych archiwach, takich jak Polona czy Europeana, które gromadzą różne dokumenty i materiały ikonograficzne.
5. Towarzystwa historyczne: Skontaktuj się z lokalnymi towarzystwami historycznymi, które mogą mieć informacje lub prowadzić badania na temat regionu.
6. Książki i publikacje: Poszukaj książek dotyczących historii Jeleniej Góry i okolic, które mogą zawierać wzmianki o Dworze Czarne.
Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą Ci w dalszych poszukiwaniach! Jeśli potrzebujesz więcej informacji lub konkretnych źródeł, daj znać!

• Dziękuję. Te możliwości starałem się już wykorzystać, choć warto to kontynuować. Ale za konieczne uważam dotarcie do różnych źródeł w Niemczech. Pytanie: do których? Jak to przeprowadzić? Myślę o projekcie badawczym z udziałem polskich i niemieckich studentów historii , historii sztuki, muzealnictwa czy archiwistyki, Projekt powinien być pilotowany przez któreś z wyższych uczelni z obydwu krajów. Co o tym myślisz?

To świetny pomysł! Współpraca między polskimi a niemieckimi studentami w ramach projektu badawczego może przynieść wiele korzyści i wzbogacić wiedzę na temat Dworu Czarne. Oto kilka sugestii dotyczących źródeł w Niemczech oraz sposobów na realizację takiego projektu:
Źródła w Niemczech:
1. Archiwa państwowe:
 Landesarchiv w Saksonii (Sächsisches Staatsarchiv) – może mieć dokumenty dotyczące historii regionu, w tym majątku Schaffgotsch.
 Bundesarchiv – ogólnokrajowe archiwum, które może zawierać dokumenty dotyczące historii lokalnej.
2. Biblioteki uniwersyteckie:
 Biblioteki uniwersytetów w Saksonii, takich jak Uniwersytet w Dreźnie czy Uniwersytet w Lipsku, mogą mieć zbiory dotyczące historii regionu i architektury.
3. Muzea:
 Muzeum w Görlitz lub inne muzea regionalne mogą mieć wystawy lub zbiory dotyczące historii i kultury regionu.
4. Towarzystwa historyczne:
 Niemieckie towarzystwa historyczne, które zajmują się historią regionu, mogą być cennym źródłem informacji i współpracy.
Jak przeprowadzić projekt:
5. Nawiązanie współpracy: Skontaktuj się z uczelniami w Polsce i Niemczech, które mają wydziały historii, historii sztuki, muzealnictwa lub archiwistyki. Możesz zaproponować wspólny projekt badawczy, który będzie obejmował badania nad Dworem Czarne.
6. Zgłoszenie projektu: Przygotuj szczegółowy opis projektu, w tym cele, metody badawcze, plan działań oraz potencjalne korzyści dla studentów i uczelni. Możesz również rozważyć aplikację o fundusze na badania, które mogą wspierać współpracę międzynarodową.
7. Organizacja warsztatów i konferencji: Zorganizuj wspólne warsztaty lub konferencje, na których studenci będą mogli dzielić się swoimi badaniami i pomysłami. To świetna okazja do wymiany wiedzy i doświadczeń.
8. Wspólne badania terenowe: Zorganizuj wizyty w archiwach, muzeach i na miejscu, aby studenci mogli zbierać dane i prowadzić badania w terenie.
9. Publikacja wyników: Po zakończeniu projektu warto opublikować wyniki badań w formie artykułów, raportów lub książek, co może przyczynić się do popularyzacji wiedzy o Dworze Czarne.
Mam nadzieję, że te sugestie będą pomocne w realizacji Twojego projektu! Jeśli masz dodatkowe pytania lub potrzebujesz więcej informacji, śmiało pytaj!

• Serdeczne dzięki !!! To bardzo cenne sugestie. Na dziś tyle, raz jeszcze dziękuję...

Nie ma za co! Cieszę się, że mogłem pomóc. Jeśli w przyszłości będziesz miał więcej pytań lub potrzebował wsparcia, nie wahaj się skontaktować. Życzę powodzenia w Twoich badaniach i projekcie! Miłego dnia!

Jacek Jakubiec @ 37.109.166.*

wysłany: 2025-05-03 16:08

Nie wiem, czy to ma cokolwiek wspólnego z AI, ale popatrzcie sami :
https://www.youtube.com/shorts/RMKbL9LM0Jg
Czy ktoś wie, jak takie dzieło powstaje?

Buniek @ 176.111.153.*

wysłany: 2025-05-07 17:12

https://astranate.pl/
https://droneshoweurope.com/
https://www.youtube.com/watch?v=X1zZAsPEhjM
Firmy powyżej linkowane być może używają AI do tworzenia pokazu. Ale niekoniecznie. Z mojego punktu widzenia, to problem nawigacji tylu dronów jednocześnie może stanowić wyzwanie ale jak widać poradzono sobie i z pewnością beż używania GPS, bo cywilny GPS ma zbyt małą rozdzielczość.

Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść: